[pannahanna]

Napisane przez dilula

Nawaliłaś tego oleju
To ja doradzę Nie mam Amli, ale Vatikę migdałową - też jest na parafinie i ma początek składu podobny do Amli. Na moje włosy (56cm) wystarcza ok. łyżka bez skalpu.
A jak nakładasz olej? Może tu robisz jakiś błąd i stąd wrażenie, że potrzeba więcej oleju.
Wystarczy delikatnie zamoczyć koniuszki palców w miseczce z olejem (to lepsze niż wylewanie na dłoń), rozetrzeć te palce i przejechać parę razy po oddzielonym pasmie włosów - albo rozetrzeć w dłoniach i przejechać wnętrzem dłoni. Pasmo będzie pokryte olejem na bank, taka ilość w zupełności wystarcza i potem nie ma żadnych problemów ze zmyciem Na olejowanie skalpu też dużo nie trzeba, masując głowę można go łatwo rozprowadzić.

Sprobuje twojej metody nakladania, faktycznie pewnie w tym sek! Wylewam prosto z butelki na dlon, rozcieram i smaruje cale wlosy, nie pasmami. Ok, obiecuje poprawe


edit: Sprobowalam (sesa) :roz a: dziekuje!!! Okazuje sie, ze metoda nakladania jest kluczowa. Spokojnie starczyla jedna lyzka do miseczki i nakladanie pasmo za pasmem. Nie wiem, co ja sobie wczesniej wyobrazalam!