Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jeszcze zima czeka nas, po niej ślubów będzie czas- PM 2012 cz.XIV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-11-26, 22:19   #4683
95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 469
Dot.: Jeszcze zima czeka nas, po niej ślubów będzie czas- PM 2012 cz.XIV

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
uu współczuję


też czytałam o iwelu przypadkach i o wielu wiem z mojego otoczenia gdzie mijało mniej czasu od tragedii i pomimo wszystko śluby się odbywały. Wiadomo teściowie są teraz na pewno załamani więc radziła bym poczekać aż ochłoną.
wiem, że trzeba trochę poczekać, to nie ja zaczęłam temat tylko teściowa. Mówiła, że zapyta ciotki co myślą.

To jest beznadziejna sytuacja, bo równie dobrze ślub można przełozyć, a potem znowu coś się stanie. U mnie w rodzinie też ludzie są coraz starsi. Wiadomo co to życie przyniesie? Z babcią było tak samo- zdrowa kobieta (wiadomo że tu i tam ja bolało, jak to w tym wieku), i wszystko przyszło niespodziewanie
Nie chcę naciskać i na pewno nic na siłę.
Ale kuzynka mojego TŻ, czy jego szwagier już później po pogrzebie coś mnie tam pytali odnośnie ślubu i to wcale nie w tym znaczeniu że ma go nie być... A wręcz przeciwnie.

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka planowała ślub 2 lata wcześniej , pół roku przed ślubem zginęła tragicznie siostra jej wtedy narzeczonego (na pasach- potrącił ją pijany kierowca który wjechał na zielnym- osierociła 2 małych dzieci)
Też mieli dylemat - ogólnie ślub się odbył ale skromny i z należytym szacunkiem dla rodziny jej męża (bez zabaw, orkiestry - ogólnie przyjęcie w restauracji).

Nawet ksiądz doradził by ślub był bo tego pewnie życzyłaby sobie siostra narzeczonego a w czasie Mszy Sw. była modlitwa za duszę jego siostry...
Myślę, że siostra to jednak co innego. Tak samo jak rodzice. Wiadomo, że babcia to też bardzo bliska rodzina, nie chcę umniejszać jej wartości.

Ogólnie babcia miała 5 dzieci- 2 ciocie są samotne, 2 ciocie mają mężów. Z tego co czytałam to ich obowiązywałaby żałoba.

Ale sama nie wiem co robić Najgorsze, że TŻ mieszka w małej wiosce, ich ksiądz jest na prawdę dziwny i aż strach pytać się go o zdanie.
95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d jest offline Zgłoś do moderatora