2011-11-27, 16:14
|
#163
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Trudne sprawy"
Cytat:
Napisane przez mermaidia
czasami oglądam, chociaż aktorstwo i realizacja jest bardzo niskich lotów, a historie nieprawdopodobne lub śmieszne
Śmieszne jest też to, że rzecz niby dzieje się w Krakowie, Płocku, Opolu itd., a pokazany jest mój Wrocław albo Oława
W jednym z odcinków wystąpiła pani, która pracuje w Sanepidzie, a która przychodzi do mojego miejsca pracy na kontrole - przeżyłam szok, że tak dorabia  , ale już wymyśliłam z koleżankami, że jeśli owa pani znowu nas nawiedzi i czegoś się doczepi to powiemy jej "no tak, ale wie pani, to są trudne sprawy" 
W "Trudnych sprawach" nazywała się Ilona czy Iwona i była samotną matką 
|
ciekawe jak czują się nastolatki, które tam występują, na pewno na brak popularności w szkole nie narzekają
|
|
|