2011-11-28, 14:02
|
#1164
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam poweekendowo 
Miałam świetny weekend, w końcu z tż znajdujemy nić porozumienia 
U małej ciągle na tapecie jeden dolny ząbek, z soboty na niedzielę miała straszliwą noc - płacz, płacz, płacz...nic nie pomagało Na szczęście chora nie jest, nawet w niedzielę było tak wietrznie a poszliśmy z nią na spacerek 
jaasia też gratuluję przeprowadzki, byle do przodu
Jeżeli chodzi o gotowanie itd. to moja mama gotuje J różne rzeczy, na szczęście młoda nie grymasi, w weekendy daję jej słoiczki, raz rybkę bo powinna jeść więc je ze słoiczka bo bezpieczniejsza, lub np. królika bo ciężko takie mięso zdobyć.
Zdrówka dla wszystkich chorujących dzieciaczków
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
|
|
|