Dot.: Ile wydajecie na jedzenie?
Cytat:
Napisane przez sandrina
No jak ktoś dużo warzyw i owoców kupuje to takie baby moga być duuuużym źródłem oszczędności  . Niestety u mnie sprzedawcy z rynku zaopatrują się w hurtowniach,a takiej wioskowej baby to jeszcze nie widziałam.... taniej wychodzi kupować w markecie
Moja mama mieszka w okolicach małego miasteczka i tam na rynku można dosłownie za grosze wszystko kupić.
U nas podobnie jak u Agabil kupujemy świniaka (składamy się z teściami na pół) a jajka (czasem nawet kaczkę czy gęś  ) dostajemy za darmo od babci.
Tak czy siak najwięcej wydajemy na wędliny, pieczywo i warzywa 
|
Do nas na osiedle latem i wczesną jesienią przyjeżdża "chłop" żukiem i sprzedaje z samochodu swojskie warzywa i owoce.
Jest taniej i są rewelacyjne.
Niestety przyjeżdża tylko we wtorki i czwartki i soboty a na dodatek koło 13 -14tej już ma pustą pakę i do domciu.
To się załapuję tylko w soboty ale kolejka wtedy jest do niego masakryczna.
Ale miłe to jest, facet pamięta swoich klientów co kto lubi i na co się na ogół decyduje i potrafi np. odłożyć mi 2 pęczki szpinaku jak widzi ze się kończy a nie przyszłam jeszcze.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|