|
Dot.: Czy mam z nim dalej byc?
Zero kontaktu. Matkę uświadom co się stało i każ jej z nim nie rozmawiać. To samo bliscy znajomi - kompletny ban na jakiekolwiek informacje. I sama z nim nie gadaj - nie odbieraj telefonów, SMS-ów, jak zobaczysz na ulicy, to zmieniaj kierunek lub wchodź do sklepu, aby przeczekać. Po prostu odetnij się od niego i to jak najszybciej. Nie reaguj na zaczepki. Jakikolwiek sygnał, SMS, rozmowa dają mu nadzieję, że dasz mu się urobić, że jednak jesteś naiwna.
|