Dot.: Tarnowskie mamusie:) (Tarnów i okolice)
Podobno w starym szpitalu są położne z dużym doświadczeniem. Ja rodziłam na nowym i tak jak pisałam średnio byłam zadowolona. Niby Pani próbowała być pomocna ale np. jak przyszło do parcia i wyskoczyła główka to pytam czy przeć bo przecież wiedziałam, że przez moment nie powinno się aby dziecko miało czas ustawić się odpowiednio, a pani mi odpowiada że przeć umiarkowanie ... rada dla rodzącej pierwszy raz bezcenna. Nie wspominając o tym, że sama nie wyszła z informacją że przez chwilę nie wolno przeć tylko sama musiałam o tym pamiętać a zapewniam, że w takiej chwili nie myśli się o tym czego się człowiek uczył w szkole rodzenia ... Zapewne wszystko zależy od położnej ale słyszałam o nowym kilka takich "ciekawych" opowieści. W każdym razie przy następnym dziecku rozważę stary szpital lub Tuchów.
|