|
Dot.: Wejście na rysy
Też myślałam o nocowaniu w schronisku ale tam zawsze strasznie tłoczno więc ciężko by było..
Po za tym słowo Rysy już tak mnie przeraża.. Mam porostu jakieś obawy.. Tyle szlaków, i szcytów mam już za sobą.. W tym roku wiele zaliczyłam z dziecku w dodatku na rękach.. Boje sie że nie dam rady.. Wszyscy mówią że są tak bardzo ciężkie.. Dlatego pytam też o wasze opinie.. Bo powiem szczerze, kilka razy już byłam nad czarnym stawem, i mnóstwo osób spotykałam którym nie udało sie zdobyć tego szczytu.. Mówili ze weszli do połowy i nie dali rady.. Ile godzin się w ogóle wchodzi?
|