Re: Casting - blond, czy rozjaśnianie u fryzjera? Jestem głupia :(
Jagna jeżeli chodzi o mnie to najczęściej włoski rozaśnia mi koleżanka w domu i przynosi ze sobą ten rozjaśniacz
"fryzjerski" i sama go porcjuje i rozrabia broń boże ten sklepowy z joanny!! Raz mi się zdarzyło, że do fryzjerki nie przyjechała przedstawicielka(tak przynajmniej sie mi tłumaczyła..) i nie miała rozjaśniacza iii... skoczyła do sklepu obok i robiła mi na Joannie od tamtej pory zrobiły sie sianowate i trudne do rozczesania po umyciu Juz tam nigdy nie poszłam i nie pójde...ehh co za ..
__________________
♥ ♥ ♥
|