Dziewczyny

, to i ja się wtrącę

Oczywiście nie wyrośnie nam burza włosów, bo na to nie ma rady, jeśli natura/geny/braki w organizmie obdarzyły nas słabymi włosami. To coś jak rzęsy - z 5ciu kępek na krzyż- choćby Dior nie zrobi firanki
Do rzeczy - powiem Wam co ja proponuję, by uzyskać widoczną poprawę. Ja widzę efekty - wiele osób mówi, że mam ładne włosy, a wiem przecież, że nie jest ich szczególnie dużo i są delikatne.
Pewnie większość z tych rzeczy wiecie, ale napiszę, może zajrzy ktoś, kto nie wie
1. Słowo klucz:
PIELĘGNACJA nad KOSMETYKĄ.
Czyli: Produkty typu "Intensywne wygładzenie i regeneracja" z drogerii owszem, wizualnie naszym włosom dodadzą gładkości i grubości, jednak medal ma drugą stronę - napakowane silikonami produkty przyspieszą przetłuszczanie włosów (CHYBA, ŻE: używamy z tych serii np. tylko odżywek, nie docierając z ich aplikacją do skóry głowy).
Należy też zwracać uwagę na ich skład - np. szukać odżywek, mgiełek i innych dwufazówek
bez alkoholu.
Mycie - łagodne, dziecięce lub proste , często polskie szampony - najniższa półka w drogeriach, nieszczególnie rzucające się w oczy opakowania - najbardziej przyjazne skórze głowy, dobrze oczyszczają z silikonów.
Olejowanie - temat rzeka , obszerne wątki na forum
2. Suszenie - nie trzeć ręcznikiem, raczej wyciskać, wgniatać ręcznik we włosy.Przy takim osuszaniu włosy się nie łamią, nie plączą i trzeba mniej czasu na suszenie suszarką. W weekend lub dzień wolny - odpuścić im suszarkę w ogóle.
Suszarka - jeśli nie ma zimnego nawiewu - w dużej odległości od włosów.
3. Stylizacja - jeśli koniecznie prostujemy - to na możliwie niskiej temperaturze, starając się nie prasować kilka razy tych samych pasm. Używanie kremów ochronnych też jest ważne (zwracać uwagę na brak alkoholu w składzie!). Tylko suche włosy i tylko raz.
4. Suplementacja od wewnątrz, wcierki w skalp - pobudzające porost nowych włosów. Masaż skóry głowy opuszkami.
5. Delikatne traktowanie, nie ściąganie ciasno, zaplatanie, łamanie w wymyślnych fryzurach, etc.
6. Dobre ścięcie - z doświadczenia wiem, że jednak krótsze fryzury (max do ramion) wyglądają na pełniejsze.
7. Uśmiech na twarzy

pozdrawiam