2006-11-14, 23:55
|
#152
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Ja lecę spac, jutro wielki dzień bo idziemy na USG. Mam nadzieję, że będzie cos widać... W końcu to 5 tydzień. Chociaż w sumie ja nie wiem... jak patrze na opisy rozwoju płodu to nie wiem czy 5 tydzień to piaty czy tak naprawdę trzeci. Liczy sie teoretycznie od daty ostatniej miesiaczki, no ale jak miałam okres to nie byłam w ciazy. Głupie to jakieś. 
Ale mnie czeka badań w ciagu nastepnych dwóch tygodni. uf uf...
A... no i trafiłam jeszcze w necie na artykuł, w którym było napisane, że udział ojca przy cc jest zbędny i troche mi się kwasno zrobiło, bo moim zdaniem jest potrzebny. Przecież nie będzie patrzył na mój rozcięty brzuch, a poza tym to on pierwszy weźmie na ręce dzieciaczka, nie? No bo ja będę leżeć rozpruta na stole...
A niech sobie piszą cwele.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
|
|
|