2011-11-29, 23:12
|
#3812
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XV
Cytat:
Napisane przez blond bunny
to chyba jakis zart  ze niby na rozjasnione rozjasniaczem pasemka jeszcze raz jej rozjasniacz kladla i w folie zawijala? to wlosy spalone- nie mogly tego przezyc, nawet nie ma mozliwosci- guma nie wlosy. zawsze tylko na odrost sie rozjasniacz kladzie 
---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------
u mnie oba sa w rossmanie.
|
Autentycznie, widziałam to na własne oczy bo pracowałam w sklepie obok i często u niej przesiadywałam. No i zawsze było tak że pasemka od dołu na wodzie 6%, środek głowy na 9%, a korona na 12% - bez znaczenia czy naturalne blond czy czarne a ona włosy miała i ma zjarane na maxa tylko ona jakby tego nie widzi mi też sfajczyła włosy przez te pasemka rozjaśniaczem, ale wtedy to ja byłam nieświadoma że ona to nieprawidłowo robi, na szczęście zdążyły juz odrosnąć i teraz tylko na farby stawiam
__________________
|
|
|