[Maja102]

Napisane przez hey

Krwią oczywiście, ciepła i metaliczna.
I tu pojawia sie Blood Concept - do wyboru wszystkie cztery grupy

oo

Napisane przez skarbiatko

nie bo nie, czy nie, bo nie jesteś w stanie się tak wygiąć ?

Skarb!
mówiłam o zacięciu się w palucha, jak byłam mała, to od razu leciałam przemywać i zakejac, a nie wąchać

Napisane przez Trzy_Ryby

Habanita
wyraźnie czuję w niej krew. I podoba mi się ta nuta choć z wampirami nie chcę mieć nic wspólnego.
Niestety poczułam ostatnio w Habanicie i inne niuanse, mniej mi odpowiadające, chyba czas byśmy od siebie nawzajem odpoczęły.

hm, w swojej recenzji też porównałam ją do Elżbiety Batory, choć tam bardziej staroć, nalewki i bagna. Jeśli już, to co najwyżej trochę zakrzepłej krwi

Napisane przez Parabelka

1. lutki mnie duszą oprócz Szpilkówny , odpada . Prędzej jakiś Frapin 1270/caravelle epicee ale doprawiony czymś w rodzaju Arso z odrobiną paczuli może żeby tak słodko nie było

a Jubilation XXV for Men?
Z Lestatem mi się jakoś kojarzy

Napisane przez Parabelka

3.Avignonem to raczej przewielebny ojciec egzorcysta by waniał

to też
albo Kardynałem

Napisane przez Parabelka

4. Morticia ? Ale starym Poisonem , nie nowym

też pasuje

Napisane przez Polly_

bo trzeba polizac bo to taki bardziej smokozapach jest

no właśnie - zapachu krwi nie kojarzę,ale smak ma na pewno metaliczny choć zawsze ugryzę się w język zawsze nie w tym momencie, co potrzeba najbardziej

Napisane przez Fenris

Dla wampira Midnight Poison
A dla wampira w czerwieni Hypnotic Poison

HP za słodki - budyń