2011-12-04, 17:39
|
#41
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)
Pozwolę sobie rozdzielić tytuł na dwie części. "Wulagarność" to jednak dla mnie wyłącznie wada, natomiast perfumy "wyzywające" czy "krzykliwe" mają w sobie jakiś przewrotny urok, mogą być bardzo pociągające, mimo że bywają męczące.
- wulgarne: wszystko co proste, niewyszukane, nijakie, niewyróżniające się, a przede wszystkim wszelkiego rodzaju podróby
- wyzywające, krzykliwe: Rush (ciekawe, bo mi też jako pierwszy przyszedł na myśl ) i wiele innych już wymienionych (Angel, Alien, Słoń, Addict, A*men, Obsession, Lou Lou, Hypnose), a od siebie dodam jeszcze Flowerbomb Extreme, Blue Sugar, Organzę i Amor Amor; z niszy najbardziej krzykliwe wydaje mi się połączenie oudu i pąsowej róży, a oprócz tego rozbuchane przyprawowce (jak Aziyade) i jaśminy (jak A la nuit)
edit: i jeszcze chyba nie wspomniał nikt o Miss Dior Cherie
__________________
Joga z rana jak śmietana.
Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-12-04 o 18:06
|
|
|