[biedroneczek]

Napisane przez aniabaniaa

Biedroneczek, ile ważysz?

Dziś rano 62,4, ale wczoraj przesadziłam z jedzeniem wieczorem.
Normalnie tak poniżej 62, jak tu przyszłam pierwszy raz to 60
Wiesz ja nie jestem jakaś na maksa otyła, ale źle wyglądam przez brzuch i boczki
obcy ludzie, czy znajomi mówią mi że jestem szczupła i wydziwiam, że chce sie odchudzac. Wszystko dlatego, że ja się tak ubieram, mam szczupłe nogi i prawie nie mam tyłka to zakładam obcisłe spodnie, albo krótkie spodenki czy spódniczki i tunikę, albo troszkę dłuższą bluzeczkę szeroką na dole i brzucha nie widać. Ale ja lubie obcisłe rzeczy, bluzeczki sukienki, nie mówiąc o pokazaniu sięw stroju kąpielowym
Koniec o tym bo troche się rozpisałam i pokazała się moja zadufana w sobie osobowość.

A co do tych japonek specjalnie obejrzałam ten program Martyny Wojciechowskiej. No masakra, ale dalej mi się podobają
Zaskoczyło mnie tam, ze ta dziewczyna, która była modelką była doceniana bo była wysoka Myślałąm, że tylko niskie, albo średniego wzrostu dziewczyny dobrze w wyglądaja w takiej stylizacji.
W każdym razie nie będę się ubierać cała na różowo, ani zachowywać jak mała dziewczynka. Myślę, że warto jednak przemycić do swojej szafy kilka sukienek, może trochę dodatków w tym stylu. Zdecydowanie bardziej mi się to podoba niz kobieta wamp.

A szpilki niestety noszę rzadko, szczerze to nie umiem w nich dobrze chodzić Mężczyzna mojego życia jest tylko 6 cm wyższy więc jestem troche ograniczona. jemu nie przeszkadza, namawia mnie żebym nosiła jak najyższe obcasy, ale ja się źle czuje. Z drugiej strony 6 cm szpilki są dla mnie brzydkie, apewno nie każde, ale większość. Mi podobają się te 10 i 12 cm
Cho ostatnio kupiłam 8 i o dziwo są ładne i wygodne.