[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

a może szal jakiś jedwabny, albo coś?

no właśnie mimo wszystko czekam bardziej na Twoje zaręczyny (Med, bez obrazy ).

Apropos spotkania:

Warszawianki, może być ta środa, skoro Mayi i tak żaden dzień nie pasuje w tym tygodniu? Bo dzisiaj dla mnie średnio - muszę chałupę posprzątać a jutro są Mikołajki, więc chcę być wieczorem z mężem i z Młodą Ale środa byłaby super

stefka napisała, że jej nie pasuje środa-piątek, bo jedzie w delegacj, a Zwies, że jej nie pasuje wtorek. więc zostaje dzisiaj

nieskromnie powiem, że czekam bardzo na zaręczyny kilku żałośnic, ale na swoje najmocniej. i co? i może czas przestać czekać?


my, jeśli P. będzie pracować tu, gdzie pracuje, na pewno nie będziemy chodzić do szkoły rodzenia chyba że ja sama, a to bez sensu
tak, wiem, o czym to ja myślę