[paulinka1128]

Napisane przez M917

a pamięta ktoś wątek 16letniej dziewczyny (pisała dość dojrzale jak na swój wiek), która miała 26letniego 'chłopaka', przyjaciela brata? Brat był prawnikiem, ona sama twierdziła, że pochodzi ze zwykłej klasy średniej, przy czym miała w domu panią od sprzątania, gotowania, 2 razy w roku urlop gdzies za granicą. Pamiętam, że wizażanki nieźle się nadenerwowały

Przeczytalam caly i jednym slowem masakra.
Ciekawa jestem jak by sie zachowywala wiekszosc tych dziewczat majac duzo pieniedzy??
Pewnie zasuwaly by 2 godziny autobusami bo przeciez jak mozna tak byc rozpuszczonym i czasami pojechac taksowka.... ehhh
i rady o rzucenie prac w instytucie bo nic z tego nie bedzie ehhh...
masakra jednym slowym