Dot.: Zapuszczanie włosów
Co do prostownicy to uwielbiam swoje włosy wyprostowane, bo są takie gładkie i tak ładnie błyszczą... ale wiem, że to tylko pozory. jak oglądam swoje zdjęcia z czasów, gdy włosy katowałam tym cholerstwem codziennie to widzę, że te przy twarzy były tak cienkie, że aż przezroczyste. teraz pluję sobie w brodę, bo dawniej miałam długie i dosyć grube włosy, było ich sporo a teraz dosłownie kilka włosów na krzyż ;/ prostownica daje efekt pięknych zadbanych włosów, ale to za sprawą tego, że domyka łuski włosa i lepiej odbijają światło.
a tak z innej beczki czy polecacie jakieś zabiegi wzmacniające u fryzjera? Chciałam zrobić swoim włosom prezent pod choinkę ale nie wiem czy to dobry pomysł. Miała któraś z was może rytuał kerastase? jakie efekty i cena? Warto?
|