|
Dot.: Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)
Hej.
Zapałeczko a może jednak pójdzie Twój tż po rozum do głowy...
Piszecie o prezentach z okazji narodzin malucha dla mamy, no to ja zaliczam się do tych mam które nic nie dostały bo po prostu nie było na to czasu. W dodatku faktem było to,że to wcześniaki i były i wszystko mogło się zdarzyć. Ale i tak najpiękniejszym momentem było dla mnie to,że nareszcie po 8 tygodniach poza domem jestem w domku, razem z moimi córciami i mężem.
Zreszta mój mąż zazwyczaj daje mi pieniądze z jakiejś okazji ze słowami "kup sobie coś" z jednej strony nie fajnie bo się nic a nic nie wysila, a z drugiej bo może mi nie trafić... Ale wie np. że ja mam bzika na punkcie srebrnych kolczyków, najlepiej wiszących z jakimś fajnym kamieniem, których teraz nie nosze, bo by mi dziewczyny uszy pourywały.
I Lilci nie można zostawić już samej bo już się nauczyła z pleców na brzuch ale nie zawsze jej to wychodzi i przy czym się strasznie denerwuje:P
Lena za to ładnie opanowała boczki.
---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------
Paticzku dużo zdrówka dla Was, chorowitki.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
|