2011-12-11, 16:41
|
#29
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 542
|
Dot.: Weganie, witarianie, frutarianie!
Cytat:
Napisane przez Ewelina_94
Nigdzie nie napisałam że jem tylko surowe rzeczy. Poza tym nie rozumiem, dlaczego ludzie panicznie boją się, gdy ktoś postanawia w miejsce tłustego mięsa na hormonach postawić na zdrowsze (nie mówię że całkiem zdrowe) warzywa i owoce. Nie wyeliminowałam gotowanego jedzenia z mojego życia całkowicie. Tak, 94 to mój rocznik i odkąd odżywiam się zdrowiej, mam mnóstwo energii, a oceny w szkole są bardzo dobre, bez problemu zdam maturę. Popatrz na rodzinę, na dzieci Viktorii Boutenko (jeśli kojarzysz o kim mówię). Czy ucierpiały na surowej diecie ??
Pozdrawiam 
|
Tak to już u nas jest Jestem wegetarianką od niemal 15 lat i ile się musiałam nasłuchać - że to takie niezdrowe, że pewnie mam anemię, że włosy i zęby z pewnością zaraz mi wypadną - to już moje. Szczegół, ze do pouczania pierwsze są osoby odżywiające się nieszczególnie zdrowo, ale właśnie tłusto.
Epizody witariańskie też mam na swoim koncie. Przyznam szczerze, że w zimie byłoby mi ciężko, ale w lecie bez problemu dochodzę do 80 % raw i czuję się przy tym fantastycznie, energii mam tyle, że mogłabym góry przenosić. Ale oczywiście, przy takiej diecie trzeba szczególnie uważać, żeby organizmowi niczego nie zabrakło i bardzo ważne jest, żeby niczego nie robić na siłę. Myślę, że w naszym klimacie 100% raw jest ciężkie do osiągnięcia, ale już przy 60% można zaobserwować ogromne korzyści, które ta dieta daje naszemu organizmowi. Powodzenia!
|
|
|