Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - rozmowa z TŻ
Wątek: rozmowa z TŻ
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-12-11, 20:06   #5
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: rozmowa z TŻ

Cytat:
Napisane przez aprilmoon9 Pokaż wiadomość
Ostatnio rozmawiałam z moim TŻ na temat orgazmów. Jak on go odczuwa, jak ja.. No więc doszło do tego, że są różnice między nami, że kiedy ja zaczynam dochodzić, on jest na finishu. Ale nie o tym mowa.. Chodzi o to, że mój TŻ nie wie kiedy ja dochodze. Bo zawsze w trakcie zdarza się, że on zmienia pozycje albo myśli, że coś mnie boli , więc przestaje.. Więc jakbyście się poczuły, jeśli facet by wam powiedział że "w czasie orgazmu wyglądacie jakby coś was bolało"... mnie osobiście odechciało się kochać. Ponieważ nie chce by zobaczył ten "nieprzyjemny widok". Inny faceci jarają sie widokiem swoich kobiet w czasie szczytowania, a akurat mój myśli ze mnie coś boli... Jakoś mi przykro z tego powodu., czuje sie jakas gorsza.. ;/ inna, cos w tym stylu ;/
Cytat:
Napisane przez aprilmoon9 Pokaż wiadomość
no tak zabawa. ale jakos po tym co powiedział (biore wszystko do siebie) nie chce już więcej dochodzić, bo mi po prostu głupio.
Nie czaję totalnie, gdzie masz problem.
Nie przyszło Ci do głowy, że rzeczywiscie wyglądasz jakby Cię cos bolało?
Kurde, ja się trzęsę cała (nogi szczególnie) i jakos tragedii z tego nie robię - a mój TŻ tez na poczatku był zdziwiony.


Zamiast roztrząsać zacznij robić coś z tym, ze bierzesz zbyt wszystko do siebie. Bo to nie w Twoim facecie jest problem a w Tobie. I nie jest to bynajmniej mina w czasie orgazmu....


---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez desert flower Pokaż wiadomość
daj spokój, zażartuj sobie z niego na temat tego jak on wygląda gdy dochodzi wszyscy czasem wyglądamy głupio hehe, na pewno tylko żartował

ale dlaczego żartował? może autorka rzeczywiście robi takie miny, jakby ją cos bolało.... coś w tym złego, że o takich rzeczach sie sobie nawzajem w związku mówi...?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując