[zyskowa]

hej

Napisane przez ghana

błagałam go żeby psozedł się przebadać, bo tak jak mowilam u niego migreny byly rodzinne, ale jego dziadek mial tez tetniaka i bardzo sie bałam. A szczegolnie keidy przeczytałam ksiazke PS. KOcham Cię , to juz w ogole. Musisz mu porostu mu powtarzac niczym katarynka, ze ma isc do lekarza i po pewnycm czasie peknie

fajna książka
może pójdzie dla świętego spokoju