Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: perfumy a etyka
Cytat:
Napisane przez WDM
Z tego, co wiem, to nie jest tak, że nietestujące są dwie-trzy firmy.
Klikając w link do bloga podany w poście villete można zobaczyć, że na tej liście znajduje się nawet kilka opcji z markowej lub cenowej wyżyny wyżyn.
Dobrze jest też zerknąć na zaktualizowaną listę testujących i nietestujących PETA z 12.01.2011 (ktoś nawet wklejał na Wizażu, umknął mi ten link), choć prawdopodobnie nie za co innego, jak za naturalne futra wypadły z niej Chanel i Donna Karan (i parę innych marek najpewniej nietestujących nie znalazło się - nie wiadomo za co). W kwestii wpływu na promocję futer trzeba wyrobić sobie więc odrębne zdanie.
|
Akurat Donna Karan (Estee Lauder) nie wypadła z listy PETA - adresy wkleiłam kilka postów wcześniej. Za to sama Estee Lauder znajduje się na "czarnej liście".
Mnie interesuje skąd przeciętny człowiek ma wiedzieć które kosmetyki są testowane a które nie są, skoro na dwóch najważniejszych stronach podających listy producentów znajdują się tak olbrzymie rozbieżności?
Kilka lat temu PETA twierdziła, że nie umieszczają YR na swojej liście ze względu na niejasne odpowiedzi firmy co do pochodzenia składników. Ale dlaczego na liście Cruelty-free, którą poleca sama PETA jako stronę najbardziej wiarygodną, nie ma firm zamieszczonych przez PETA, to jest dla mnie prawdziwą zagadką. Najpierw myślałam, że może Cruelty-free traktuje koncerny jako całość a nie jako poszczególne marki, ale wtedy z listy powinien wypaść The Body Shop. Poza tym, te same firmy, m.in. YR, są polecane we Francji a w Polsce już nie. Czy należy rozumieć, że YR produkująca na rynek francuski jest cacy, ale produkująca w Irlandii na rynek polski już jest be?
Cytat:
Napisane przez WDM
Zgadzam się, że chcąc usunąć wszelkie zło świata, można się nabawić szczerej paranoi: wszystko na coś wpływa, wszystko się z czymś łączy.
Ale przestać drążyć nie można. W końcu, że kobiety głosu nie mają, też już od dawna było wiadomo i tak się już wówczas świat współczesny kręcił.
|
No właśnie. Przestawać drążyć nie można. Dlatego jak zaczęłam drążyć, to zostały tylko dwie firmy, chociaż chcąc mieć absolutnie czyste sumienie, to powinna zostać jedna. A drążyć zaczęłam już kilka ładnych lat temu po obejrzeniu programu na temat jak powstają kosmetyki.
A co płeć ma z tym wszystkim wspólnego? 
Cytat:
Napisane przez WDM
Hipokryzja, ale - gdzie?
Chyba nie w twierdzeniu, że mamy wybór. Bo ściśle rzecz biorąc, możemy nie używać. Z względów tych czy innych.
Można też przyjąć jedną z innych postaw, określając samemu, co jest dla nas do zaakceptowania, a co już nie.
Poza tym są testy na sztucznych tkankach i badania nad tym właśnie dlatego są dziś intensywne, że docelowo planuje się eliminowanie testów na zwierzętach drogą ograniczeń.
Analogia nie jest dowodem - testując zwierzęta, otrzymujemy wyniki. Dotyczące zwierząt.
|
O ile testy alergologiczne i toksykologiczne można prowadzić in vitro, to badań teratogenności, badań toksycznego wpływu na układ nerwowy czy wpływu na płodność i rozrodczość tą metodą wykonać się nie da. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.
W związku z powyższym, nie mamy wyboru, bo co to za wybór przy jednej firmie? Chyba, że sami siebie chcemy oszukiwać i przyjmujemy, że jedyną słuszną listą jest lista zamieszczona przez PETA (lub jakieś przedruki na blogach) a nie również lista Cruelty-free.
Żyjemy w wolnym kraju, możemy kupować lub nie. I tylko taki mamy wybór.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*.
*Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł."
- Terry Pratchett
|