Dot.: mitomania
W tej sytuacji polecałabym Ci wizytę u psychologa. Widać, że te kłamstwa nie są niewinne, zdarzają się zbyt często i wymknęły Ci się spod kontroli. Musi być jakiś powód wewnętrzny czemu tak robisz. Myślę, że psycholog do tego dojdzie. To co robisz na pewno nie jest zdrowe i na pewno może rozbić Twój związek.
Ja sama uważam, że takie notoryczne kłamanie może mieć związek z jakimiś kompleksami i chęcią dowartościowania się.
Znałam dziewczynę, która też notorycznie kłamała. Osobiście, nie zadawałam się z nią i nie chciałabym. Nie umiałabym ufać komuś kto tak ciągle kłamie.
Co do chłopaka- powiedz mu prawdę. Rozumiem, że to trudne, ale do tej pory non stop kłamałaś. Zależy Ci na nim, lecz nie uratujesz sytuacji, jeżeli okłamiesz. Związki budowane na kłamstwie nie mają najmniejszego sensu. Nie wiem czy Ci wybaczy, ale wiem, że ludzie wybaczając różne przewinienia. I wiem, że nie ma sensu okłamywać ukochanej osoby, bo prawda jest jak oliwa i zawsze na wierzch wypływa i dlatego, że tyle już namieszałaś, że naprawdę. Twój partner zasługuje na szczerość. Poza tym nie zmienisz swojego życia, jeżeli to zataisz. Bo potem znów pewnie coś zataisz i znów, i takie błędne koło. Musisz to zdecydowanie przerwać. Na kartce nawet wydrukować : Koniec z kłamstwami, pójść do psychologa. Sądzę, że też dobrym pomysłem byłoby założenie dzienniczka, który ilustrowałby Twoje postępy np dzień 1--> bez kłamstwa itd, itd. No, ale przede wszystkim specjalista i jego pomoc.
Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2011-12-12 o 02:29
|