Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-12-13, 19:51   #3603
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
Hanusia raz lepiej raz gorzej ma ze spaniem, może kiedyś się to wreszcie ureguluje...
ja chudnę jak się stresuję...a teraz się stresuję, bo nowe miasto nowe miejsce nowe obowiązki...no ale myślę że z każdym dniem będzie craz lepiej
Będzie dobrze, na pewno

Cytat:
Chatul strasznie współczuję tego zęba, mam nadzieję że obejdzie się bez wyrywania
Dziękuję Obeszło się bez wyrywania. Ale „leczenie” jeszcze się nie skończyło — w poniedziałek znowu idę do dentysty.

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
U mnie jesinno-zimowa deprecha. Od paru dni coś kiepsko się czuję. Coś jakby grypa. Do tego codziennie mam okropne migreny A odkąd biorę te silne tabl. było już niby lepiej. Poza tym tyję, a jakoś specjalnie więcej nie jem.. Kręgosłup mne boli i znów wróciły problemy ze stopami. Jej...jak stara babcia jakoś. Nie mam czasu na latanie po lekarzach. Z resztą co mi mogą powiedzieć.
Biedactwo

Cytat:
Napisane przez Niusia22 Pokaż wiadomość
A w styczniu ide na wyrwanie a 7lutego zakladam aparat na dol
Dlaczego Ci będą wyrywać ząb?

Cytat:
Dziewwczyny doradzcie mi cos... ja nie wiem co mam robic

Jest u mnie moj chrzesniak, ma niecale 3latka. Wczesniej cos wspominalam o nim. To jest dziecko mojego brata. I jest strasznie zaniedbany, zastraszony. Brat pije i potem wyrzywa sie na malutkim, on na zawolanie siedzi cicho, przestaje sie bawic, boi sie, jest tak zastraszony ze zawsze powie to co moj brat mu karze. (Na dodatek dziecko prawie nie mowi, podejrzewamy ze przez te zle traktowanie) gdy nie ma mojego brata dziecko mowi ze tata na niego krzyczy, bije go, i ze sie go boi. Jesli chodzi o matke dziecka bo ona jest nie lepsza, a w sprawie dziecka tez nie zareaguje bo sama nie raz dostaje od mojego brata. Patologia...
Dzis np moj brat do nas przyjechal i malutki nie chcial sie z nim bawic tylko uciekl do pokoju i siedzial tam az zasnal. Gdy sie obudzil to dostal takiego szalu ze az sie rozryczalam bo nie mozna go bylo uspokoic i na nikogo nie chcial patrzec

I co z tym robic? Dodam ze zadne rozmowy z bratem czy jego panna KOMPLETNIE NIC nie daja i nie dadza
Mysle nad zgloszeniem tego do opieki spolecznej albo centrum pomocy rodzinie. Wiem ze nie powinnam bo to moj brat ale mi chodzi o dziecko, ja nie chce aby dziala mu sie krzywda i mial nieszczesliwe dziecinstwo
Ja bym zgłosiła to...
Ale może najpierw załóż o tym wątek na intymnym? Dziewczyny tam dobre rady dają Może one coś podpowiedzą? Może one będą wiedziały lepiej dokąd i jak to zgłosić, żeby faktycznie dziecko dostało pomoc?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora