|
Dot.: Zdięcia włosów "po warkoczu" :)))
A wiec i ja pokaze zdjecia wlosow "po warkoczu". Wprawdzie nie sa one po normalnym warkoczu, a kilkadziesieciu drobniutkich warkoczykach, noszonych przez tydzien przez moja mala siostrzenice. Odplatywanie bylo meczace, ale efekt koncowy, swietny, jak dla mnie.
Edytowane przez aniany
Czas edycji: 2007-03-22 o 19:15
|