[misianka]

Napisane przez Furkadusz

Pisaam i mię wyrzuciło
To pisze znowu:

Bo leciaam, Misiankuniu Ale jusz jeste na miejscu Teras se siende i odpoczne z 10 minut, a potem start i pszesiatka na poczcie

Miendzyczas wykorzystaam również do zaaplikowania sobie wycieczkuni na wewłikend majowy Póki czas I teras pińć miesiency znoju pracowego moge sie cieszyć ten urlaup
Oprócz tego zaaplikowaam równiesz tradycyjnego halibuta na Wilije. Oras staropolskim obyczajem wendzonego łososia Jeste bardzo s siebie rada

A w empeczy mam to - http://www.youtube.com/watch?v=F4KHhlJV39k

s Pewnicy pod Baranami, co mie sie z Tatom bendzie zafsze kojarzyć... Tytułem świont zbliżania.

u mej maman będzie tradycyjna flądra
karpiom mówimy stanowcze nie!

a Ty Furciu, uważaj jak latasz, bo wiesz, żeby Cię nie zniesło

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez Margot45

No, jasne, ze nie!



..która mi isę wyjatkowo nasila w jej obecności. Własnie polazła gdzieś w cholerę, dialbli wiedzą, kiedy wróci i ja przez te jej wymysły będę w domu w nocy