Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Hmm... najgorsza...
Moze taka mega nieduana.Jezeli mozna to nazwac randką--> za długo to ona nie trwała
Z niedawno poznanym chłopakiem postanowiłam pojsc na dyskoteke. Bylo to w miescie obok, dyskoteka na plazy do której mozna dojsc lub lasem lub plaza <kawałek drogi jest>. Ale moze przejde do rzeczy.
Nie chcieli mnie wpuscic, rozmawiam z ochroniarzem i przekonuje go ze mam 18 lat <miałam mniej >. Chłopak z którym byłam w miedzy czasie zaplacil za siebie i wchodzi... i na pozegananie rzucil tekstem "Odezwe sie jutro"--> Myslalam ze zdebieje.... zostawil mnie sama w srodku lasu w nocy Mile
Coz mialam zrobic.. poszlam przez ten las na stacje i stamtad wzielam taxi i pojechalam do domu![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
Juz sie wiecej nie spotkalismy
__________________
Nigdy mnie nie kochał!-szepcze.Podły kłamca!
Skąd wiesz...?
Ktoś mówi Ci, że jest noc, pokazuje księżyc...
Po 12 godzinach nazwiesz go kłamcą?
|