[Sylwia90]

Napisane przez anczysko1

Mój czarny plecak wypchany złamanymi marzeniami

Leżysz głęboko, miękko, ciemno bez marzeń..

Urzekałeś mnie swoim magnetycznym światłem

Obserwowałam cię z dystansu Poprzez dystans ujrzałam twoje przebranie

Pokaż mi cień gdzie leży prawdziwe znaczenie

Wszystkie moje lęki zamianiają się we wściekłość

Wszyscy cierpimy zagubieni, krwawiący z bólu

moj anioł jest daleko krew po jego skrzydlach splywa

Pamiętaj że samotność jest mi przeznaczona

Czuję się jakbym na ramionach dźwigała ciężar całego świata

Prawdą jest że w każdym z nas tkwi odrobina szaleństwa

Kurcze te opisy sa niemiłosiernie śliczne...

Kradnę wszystkie