Hmm, oczywiście, największą jego zaletą jest jasność i to jest jego najmocniejszą strona

Krycie ma średnie, delikatniejsze, w takim stopniu całkowicie mi odpowiada. Wspomagam się korektorem, ale jestem zdania, że podstawowe zadanie podkładu, to ujednolicenie, wyrównanie kolorytu twarzy i tyle, bazowy krok przy makijażu. Nie wyobrażam sobie na sobie czegoś bardziej kryjącego, nie wyglądało by to dobrze.
Minusem jest to, że on zachowuje się odrobinę kredowo, podkreśla wszystkie skórki bardzo łatwo, zwykle. Bo bywają i znacznie lepsze dni.
Mam mieszaną cerę, wolałabym coś odrobinę nawilżającego.
Jeśli chodzi o trwałość, nie umiem wyczuć tego momentu, kiedy makijaż mi się ściera, zanika; pod koniec dnia nie ma go już za dużo, teoretycznie, bo zawsze jest co zmyć. Strzelam, że u mnie, w takim sensownym (wizualnym) stopniu, utrzymuje się z 4-5h.
Zużyłam 3 buteleczki do tej pory i z pewnością będę go dalej kupować, z przerwami na nowości.