witaj
Mateusz miał wylew II/III stopnia. z jakiego powodu- tak do końca nie wiadomo
podejrzewają że przyczyną była hypotrofia. w 11 dniu życia miał robione usg, które nie wykazało żadnych zmian. jednak 7maja trafiliśmy do szpitala z gorączką niewiadomego pochodzenia a 8maja już było wiadomo że doszło do krwawienia. przewieźli nas erką do Łodzi, no i od 8maja jesteśmy pod opieką CZMP w Łodzi.
zmian w mózgu u Mateusza nie stwierdzono. ma poszerzone komory mózgowe, ale już nie tak bardzo jak przed założeniem zastawki. nie wiem jak to wygląda na dzień dzisiejszy bo ostatnie usg miał w lipcu chyba, a teraz ma już zarośnięte ciemiączko więc usg nie możemy zrobić. za kilka m-cy czeka na tomograf to dowiemy się czegoś więcej
Mati jest rehabilitowany NDT-Bobath od początku czerwca, jeszcze zanim zastawkę miał założoną. chodziliśmy z nim raz w tygodniu na te ćwiczenia a w domu kilka razy dziennie ćwiczyliśmy. na ostatniej rehabilitacji byliśmy na początku grudnia bo rehabilitantka stwierdziła że nie ma już czego rehabilitować. kontrolnie mamy się pojawić w pierwszej połowie stycznia.
Mateusz rozwija się podobnie do swoich rówieśników. troszkę później zaczął dochodzić do pewnych etapów ale teraz jest super. skończył 9 m-cy - siedzi, raczkuje, wstaje przy czym się da. pediatra i rehabilitantka mówią że rozwija się pięknie
w tym całym nieszczęściu mieliśmy mnóstwo szczęścia, chociaż tak naprawdę jeszcze nie wiadomo jakie szkody to wodogłowie wyrządziło
a w jakim szpitalu Ala miała założoną zastawkę? ile miała tyg/m-cy?
jeśli masz jakieś pytania, pytaj bez skrępowania. jeśli tylko będę wiedziała to postaram się odpowiedzieć
życzę ci aby Ala wyzdrowiała, musisz w to wierzyć z całych sił bo cuda naprawdę się zdarzają