Dot.: Błagam o pomoc!
Mam podobnie.
Gdy tylko zaczęłam się w Święta opychać, tak teraz nie mogę przestać.
Potrafiłam jeść po 300-400 kcal dziennie i byłam z siebie dumna.
A teraz nie mogę się przestawić na normalne jedzenie.
Albo nic nie jem, albo jem ponad 2000 kcal.
Ale chcę schudnąć, żeby się dobrze czuć.
A smutki dopadają mnie prawie codziennie, wręcz obsesyjne lęki, że mnie nikt nie kocha, nie lubi. A dlaczego? Bo jestem gruba. Świnia. I tyle.
A ja chcę po prostu być szczęśliwa...
>P.S. mam 14 lat.
__________________
było: 84 kg
start na wizaż.pl: 67 kg
jest: 59,6 kg 
będzie: 55 kg
cel:
1. 65 kg ->  [osiągnięty]
2. 60 kg ->  [osiągnięty]
3. 55 kg !!!!
_______________________
Zapuuszczam włosy!!
Będą po samą dupę
|