2012-01-02, 18:25
|
#2245
|
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - cz.II
Cytat:
Napisane przez angeells
Miskaa78 ^^ też byłam przerażona pierwszym razem  jak zrobisz rzadką papkę to ocieka a znowu jak za gęstą to za chwilę wysycha i sypie sie wszędzie  to ciężki orzech do zgryzienia dlatego ja to wszystko robie nad wiaderkiem  wilgotne włosy dziele na 4 części i wklepuje na oślep tą pape  najgorzej że później faktycznie cieknie po szyi trzeba uszczelnić jakimś papierem ale da sie przeżyć kochana :P z tego co jedna wizażanka pisała henna z Khadi jest lepsza do nałożenia niż ta którą my mamy
---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------
trzeba sobie opracować wygodny system  przy 2 podejściu do henny miałam mieszane uczucia ale jakoś tam się pokombinuje  i nie ma tragedii jak człowiek bogaty w doświadczenie z pierwszego hennowania 
|
o jest Janiołek    : pala: 
nie mam wiaderka, nooo
najgorzej jak mi nie złapie do tego wszystkiego, to dopiero załamka będzie.
na karku już widzę że nie będzie ufarbowane, bo tak nisko błoto się nie utrzymuje 
chemia juz się do mnie uśmiecha z pudełek 
---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------
Cytat:
Napisane przez Shade_23
Trochę Cię rozumiem. W sylwestra przeżyłam podobny horror  Ta irańska henna jest tragiczna.
Z Khadi zero problemów - kremowa konsystencja. A te mazidło... fuu!! Sypie się wszędzie, nakładałam na wilgotne włosy i nic to nie pomogło. Wszędzie taki syf jak grunt z kawy. A o przeczesaniu włosów zapomnij  Naszczęście farbowałam jedynie odrosty. Całości sobie nie wyobrażam, szczególnie, że mam gęste włosy.
Ale..... Jest też pozytyw! Kolor jest genialny. Dużo ładniejszy niż czerń Khadi. Równomierny, zimny no i pokrył mi całkowicie odrost. Trzymałam 1,5 h.
Oczywiście dam temu czemuś jeszcze szansę, ale... na samą myśl o tym błocie już mi słabo 
|
oj jak się cieszę, ze tak piszesz...
__________________
Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..
|
|
|