[Blu_eye]

Witaj.
Nie, nie stosowałam żadnej diety typu jak wspomniałaś kopenhaska. Nic z tych rzeczy.
Staram się wypijać 2lirty wody niegazowanej dziennie. Raz na jakiś czas(np.raz/dwa razy w tygodniu zdarza się,że wypiję szklankę jakiegoś napoju gazowanego, aczkolwiek wystrzegam się tego)
Sama sobie wyznaczyłam co mogę jeść, a czego nie. (Może to i głupie, ale tak właśnie jest), kupując coś bardzo często patrzę ile kcal w tym czymś jest.
Przykład:
Rano przed wyjściem do pracy (ok.7:10) - activia lub jogurt mały naturalny bez cukru.
W pracy ok godziny 8:10 - zielona herbata, jakiś owoc lub 2 / 3 sucharki;
Od 13 do 14 mam w pracy godzinna przerwę na lunch(chyba że mam angielski-w poniedziałki i w środy- 15min na szybki lunch) - jem płatki owsiane, grejpfruta lub serek wiejski 0%.
W domu jestem ok.17:30, czasami mam od razu po pracy jeszcze dodatkowe zajęcia (2 godziny, ale nie za często) - gdy jestem sama jem np.warzywa na patelnie(dosłownie kropelka oliwy) lub jakaś rybka; natomiast gdy spędzam czas z moim chłopakiem zazwyczaj też jemy warzywa + pierś z kurczaka (grillowana, gotowana itp) lub (za tym mój chłopak przepada najbardziej) -"chinszczyzna, którą robię sama - dużo warzyw, brązowy ryż, pierś z kurczaka.
Prawie w ogóle nie używam soli.
Wystrzegam się białego pieczywa i jedzenia o późnych godzinach.
Do niedawna pracowałam gdzie indziej i moje dni troszkę inaczej wyglądały (10-18, gdzie w domu byłam czasami dopiero przed 20) - wówczas nie zawsze moje treningi były tak intensywne jakbym sobie tego życzyła, zwyczajnie byłam wykończona po całym dniu.

A czy mogłabyś mi coś więcej powiedzieć o tej diecie SouthBeach? Zaciekawiła mnie bardzo.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Jestem po drugim treningu TurboFire i jestem bardzo zadowolona
Dodatkowo zrobiłam 300 brzuszków, ćwiczenia na nogi, skręty tułowia, skłony
Prowadząca zaraża niesamowitą enegrią

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

W przyszłym tygodniu zamówię jeszcze hula hop z wypustkami. Podobno świetnie pomaga na brzuch, więc spróbuję