Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-04, 13:34   #4811
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
Dot.: Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Cześć Cudne Moje

Nie mam szans na nadrobienie Was ale ostatnio mam tyle na głowie, że tylko przeglądam.

Rok 2012 jakoś łzawo się zaczął. Ściskam Was mocno i współczuję straty.
Wiem, że czasem nie rozumiemy dlaczego i to nas chwilowo przerasta, ale dobrze chyba jest wierzyć, że ma to jakiś większy sens.


A ja wczoraj myślałam, że umrę.
Igor poszedł po kąpieli do pokoju Patryka, gdzie był Patryk i mój mąż. Bawił się koło tablicy korkowej - jeszcze pytałam Adama, czy go pilnuje - potwierdził.
Raptem mi go przynosi, a Igor jakoś dziwnie się napina, otwiera buzię. Ja spanikowana. Wg Adama wszystko jest ok, kiedy ja widzę, że nie jest. Od razu pomyślałam, że połknął pinezkę z tablicy. Adam mówi, że raczej nie ale nie zwracał uwagi.
Dziecko do góry nogami, palec w gardło.
Mi serce już stanęło.

I nic. On dalej. Kładę go. Pomyślałam, że go rozbiorę i obejrzę skoro nic nie wyjęliśmy z niego. I co?

Znalazła się pinezka - w pieluszce - miał małe ukłucia. Chociaż przez moment jeszcze dziwnie się zachowywał, więc go obserwowałam w nocy (ostatnio budzę się koło 2 i ciężko mi dalej zasnąć).

Boże, dziewczyny - ja nie dożyję jego dorosłości - padnę na serce szybciej.
Osiwieć można , dobrze ze moje dzieci małe i nie mam bardziej dorosłych zabawek . bo np u mojej przyjaciółki Ola chciała zjeść ubranka do polly pocketów a u mnie to wsio jest pod maluchy i nawet szymka zabawkami Ola sobie krzywdy nie zrobi . Bo kurde jak się ma starszaka i nawet głupie małe lego może być przyczyną tragedi .
O kolejny plus za małą różnicą między dziećmi

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
A co tu dziś takie pustki? No tak... niektóre dzieci to dopiero niedawno powstawały a moja już na drzemkę poszła...

My niestety po nieciekawej nocy. Mała dostała kataru. Juz od 23 się zaczęło... ciągle sie budzil (co 20- 40 minut) i wołała piciu. Ledwo oddychala. W końcu po którejś tam pobudce wzięłam ją do siebie ale i tak slabo spała. Ciągle słyszałam jak jej tam zalega ta wydzielina i maluszek się męczy. Nie wiem czy to przypadek czy co, ale zawsze mala się przeziębia po tym jak niania wyjdzie z nią na spacer. Tzn ona przeważnie z nią wychodzi ale wczoraj była na takim dłuższym- ok. 2 godzin. A pogoda chyba niezbyt sprzyjała... (nie wiem bo 12 godzin w pracy- bez okien siedzialam ). I tż już na nią dziś "psioczył".

dziś I raz mialam okazję testować KATAREK i.... dlaczego dopiero teraz?? on jest rewelacyjny. Giluny wychodzą aż miło a Wercia sama się obsługuje tylko musze jej na silę wodę psikać bo tego nie lubi. A tak to sama włącza odkurzacz i wkłada koncówkę do nosa. Cieszy się i pokazuje na giluny wołając"ooooo!! babol!! "

Megi- chyba bym na zawał padła... dobrze ze "tylko" tak się skończyło...
Aaaaa i mam podobnie- budzę się koło 2 i za chiny zasnąć nie mogę

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Tak sobie pomyślałam, że moje dziecko jest niereformowalne jesli chodzi o spanie. Stosuje sie do zaleceń z książki "każde dziecko..." a ona i tak się budzi i nie śpi 11 godzin. Zasypia zupełnie sama w pokoju, w łóżeczku a i tak w nocy ciężko jej zasnąc samej... U nas chyba nigdy się to nie unormuje. Po prostu raz będzie lepiej a raz gorzej. Są dni, ze spi cala noc a są dni, ze budzi się co godzinę. Czasem zaśnie sama a czasem wpada w histerię... cóż- tan typ tak ma
Nigdy nie wiemy co nas czeka w nocy
ASiulek nie wiem co chcesz od pogody ale jest bardzo ciepło . a może jest za ciepło ubrana jak na tą pogodę na dwór i jest przegrzana ?
Bo zwykle jest ok 8 stopni w dzień a dzieciaki w sumie chodzą w zimowych rzeczach . ja np zrezygnowałam z rajstop pod spodnie , nie zakładam też bluz tylko ciepłą kurtkę ale na bawełnianą bluzeczkę . czapkę na przejściową a nie zimową . chustkę zamiast szalika . szymek chodzi w półbutach nie wiem czy zimowe miał 10 raz na nogach . Ola łazi w kozakach ale tylko dlatego że potrafią mieć błocko na placyku a te z jesieni buty co dla niej mam sa naprawdę cieniutkie . ale jakby miała porządne półbuty to by w nich łaziła

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
megi całe szczęście nic sie nie stało

drcron Przejdzie jej nawet musi jej przejść w końcu to jej nowy dom

Co do wakacji dzis w tv2 mowili że wczasy za granicą mają strasznie podrożeć nawet do 50%
i co cholera mam nad nasze brudne morze jechać never . jak podrożeją to będę jeździła pod namioty do włoch w ogóle mamy taki plan z TZ żeby jak dzieciaki podrosną kupić sobie własny duży namiot i śpiwory , a są takie śliczne kampingi z basenami i nad morzem . zawsze to troszkę taniej a jednak wakacje z dwójką dzieci w hotelu kosztują od cholery

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Ja na sylwestra siedziałam obok kolezanki która pracuje w biurze podrózy ITAKA (chyba). I pytałam, czy to prawda że wycieczki w okresie Euro sa tańsze, powiedziała, że troche tak ale... ogólnie wycieczki są baaaardzo drogie. i tak dla porównania sprawdziła wycieczki jednych stałych klientow do Hiszpani gdzies tam. I w zeszłym roku płacili 4 tys za osobę a w tym roku za taką samą wycieczke zapłacą 1,5 tyś więcej... na osobę!! Także masakra jakaś...
hotel w którym byłam w bułgari kosztował 5200 ( wszystko plus ubezpieczenie . ) w tym roku w tym samym terminie ( przed głównym sezonem jeszcze ) kosztuje 6300 - bezp9ośrednio u nich bez ubezp( 200 ubezp kosztuje ) . w biurze kosztuje prawie 7 tyś w sezonie u nich 7300 . a pokój rodzinny który by nam mógł dac neckerman bo mają tak zakontraktowany ze nie mogą dać 2 plus 2 dostawki kosztował 11900 w pełnym sezonie . a to wszystko z dojazdem własnym czyli jeszcze jakieś 1200 na paliwo które też drożeje . dlatego wyszdł ten egpit . bo jak mam dymać 24 autem i jeszcze tyle płacić to ja mam w nosie .
To wszystko wynika też z kursu euro bo np wycieczka kosztująca w niemczech tysiąc euro czyli w tamtym roku 4 tyś w tej chwili z samego kursu już kosztuje 4500 a wycieczki sa przeliczane po kursach NBP . plus same podwyżki paliw i całej reszty
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora