Hej moje kochane ;*
U mnie znów kolejny spadek

dziś na wadze
47,3 kg a w talii 59 cm, szkoda, że to nie z ud spada

Waga spada a co najlepsze, wcale nie ograniczam sobie jedzenia

Pewnie teraz już stanie, bo i ja więcej chudnąć nie chcę, no i to już jest chyba dolna granica mojej wagi

Cieszę się, że tak szybko spadło a teraz tylko utrzymywanie

Dla przykładu podam moje wczorajsze menu
Rano kawa
Ś: bułka słodka z czekoladą i budyniem
O: dwa naleśniki z serem białym polane trochę śmietaną
P: pasek czekolady i kawa
K: 2 kromki chleba (zwykłego) z serkiem kanapkowym i pomidorem + zielona herbata
a po kolacji spora garść chipsów zielona cebulka
A na dziś:
Ś: bułka słodka z czekoladą i budyniem ( kurcze już od 4 dni jem te bułki na śniadanie Tż mi kupuje a są takie pyszne, że nie mogę się oprzeć )

2 ś: jogurt pitny Jogobella
O: frytki ( mam takiego smaka jak nie wiem

dawno nie jadłam ) z tzatzykami
P: kawa i pewnie coś słodkiego
K: 2 kromki jeszcze nie wiem z czym
A w piątek mama robi pierogi ruskie na obiad

to będę je jadła w piątek i sobotę

Uwielbiam pierożki
Dziś idę z psem do fryzjera, bo zarósł jak nie wiem a ja uwielbiam go w króciutkich włoskach

dodaję Wam zdjęcie mojego Skarba w nowej cieplutkiej bluzie z polaru
