[fotografka123]

mam problem. nie wiem co sie ze mna dzieje .... zaczne od poczatku...
niedlugo skoncze 16 lat. Moj ojciec byl alkoholikiem. Taki mega koszmar trwal poltora roku. Moja mama to cudowna kobieta i robila wszytsko by nas z tego piekla wyprowadzic ... Mieszkamy teraz w innym miejscu ale czasami widuje ojca ( moja mama prowadzi zaklad na podworku obok naszego domu.... dom i zaklad stoja obok siebie .)gdy mama wspomni o tacie zaczynam byc zla i nerwowa a pozniej placze i sie z kims kluce...! na dodatek jestem podenerwowana .... Takie stany zdazaja mi sie zadko .. najczesciej gdy o nim wspomina mama... moge rowniez napisac ze jestem bardzo malo pewna siebie. uwazam ze jestem brzydka i gorsza od znajomych. W szkole kryje to, jestem usmiechnieta ale czuje sie od moich kolezanek gorsza brzydsza!.... moze sie to niektorym wydawac smieszne ale mnie to czesto doluje ... czy to jakis rodzaj "choroby" po rodzicu alkoholiku czy jakis rodzaj depresji ?
dodam tez nie jeszcze nigdy nie mialam chlopaka, nigdy sie nie calowalam. wydaje mi sie e jesteminna bo kazdy to robil... nie umiem czlowiekowi patrzec w oczy ....