Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Jak znaleźć pracę-wątek dla tych,którzy naprawdę CHCĄ PRACOWAĆ
Cytat:
Napisane przez anka_res
No jak mówiłam, najlepiej nic nie robić, od razu się położyć i umrzeć - narzekając co niemiara 
|
Ale wiecie co, ja się zastanawiam, jak można mieć takie myślenie. Zero motywacji, zero jakichkolwiek kroków naprzód, nauka angielskiego - po co, nie przyda się, nic się nie przyda, bo pracy nie ma.
Ja mam taką małą radę w temacie rozmów kwalifikacyjnych Pewnie to dla niektórych będzie oczywiste, ale nie było dla mnie. Otóż czasami świetnie się przygotowując, rozważając wszelkie możliwe scenariusze, zapominamy o oczywistej sprawie. Podam swój przykład sprzed paru lat, jak szukałam pracy w kinie. Poczytałam, na czym polega, pomyślałam o moich ulubionych filmach, żeby się nie jąkać, że "eee... lubię na przykład... eee", poczytałam ogólnie o sieci tych kin i tak dalej i tak dalej. Wszystko super, a tu nagle rekrutujący (po mojej odpowiedzi, dlaczego praca w kinie: "bo lubię filmy, bla bla") do mnie: "A na jakim filmie była pani ostatnio w kinie?". Zdębiałam Byłam na czymś kupę czasu temu, ale tytułu za nic sobie nie potrafiłam przypomnieć. Wstyd jak nie wiem Tyle wiedziałam, a tu na takim oczywistym zdawałoby się pytaniu - klops.
Podobnie miała moja koleżanka. Składała CV na stanowisko kierownika zmiany w jednej z sieciówek. Młoda jest, ale doświadczenie w tej branży ma. Przygotowała się do opowiadania o swoich obowiązkach w tamtej pracy, o tym czego oczekuje od tej, wymagania finansowe, co może wnieść do tej firmy i tak dalej, poczytała o tej firmie, a nagle dostała pytanie: "Opisuje pani siebie jako osobę kreatywną, gotową na nowe wyzwania i lubiącą pracę z ludźmi. W którym z działów naszego sklepu znalazłaby pani ubrania dla siebie?". No i wtedy zdębiała Wiedziała, jakie ten sklep ma działy, że są męskie i damskie, znała ich nazwy i wiedziała, które są dla tych bardziej kasiastych, a które dla tych mniej, ale podać dział, z którego ubrania pasują do jej osobowości? Strzeliła jakiś, no ale się nie udało 
Dla większości oczywiste jest to, o co mogą spytać rekrutujący, ale czasem naprawdę zapomina się o podstawach. Dlatego czasami idąc na rozmowę dobrze pomyśleć nie w kategorii: "czego ja jako pracownik szukam tu i tu", tylko: "czego ja jako klient tutaj szukam". Taka moja mała rada
Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2012-01-08 o 09:32
|