2012-01-08, 18:52
|
#13
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 243
|
Dot.: Myslistwo - ogolnospolecznie dozwolone zabojanie zwierzat.
Cytat:
Napisane przez Jigoku
Byłaś kiedyś na strzelnicy, widziałaś jak myśliwi strzelają? 'Plebs' jest już obraźliwym określeniem i daruj sobie to plucie jadem.
Chętnie zapoznam Cię z moim ojcem albo wujkiem, zapraszam.
Ja opieram swoje zdanie na własnych obserwacjach, doświadczeniach, a w Twoich wypowiedziach jest pełno agresji, tak bardzo trzymasz się swojego zdania, że nie zauważasz, że jest coś prócz niego. A zauważ, ze ja zgadzam się z niektórymi zdaniami, które napisałaś. Dlatego ta dyskusja o "zabojaniu zwierzat" nie ma większego sensu, bo zamiast konstruktywnej wymiany zdań opieram tylko Twoje ataki, a widać, że uważasz się za takiego eksperta, rzucasz statystykami, ale chyba nie widziałaś jak to wygląda w rzeczywistości, oceniasz jak to mówisz 100 tys ludzi po kilku zasłyszanych przypadkach, a w każdej grupie są jednostki bez zasad, nieuczciwe i okrutne, jednak nie można na ich postawie ocenić tych wszystkich 100 tys ludzi.
|
Całkowicie się z Tobą zgadzam )
Poza tym nie wyobrażam sobie co by się działo w takich rejonach, w których nie ma naturalnych drapieżników, gdyby nie myślistwo i jakby to dało kopa mniejszym gospodarstwo jakby dziki i sarny zaczęły zżerać i niszczyć uprawy.
|
|
|