Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-09, 10:04   #4985
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

dobry

my zaraz jedziemy z mała na pobranie krwi...teraz śpuńka, zaraz jemy mleko i w droge. boje sie

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Dziękuję za życzenia i dobre rady. Dzisiaj może minimalnie lepiej. Kaszel jest jeszcze, ale nie ma wymiotów i płaczu.

super bedzie coraz lepiej


Ale tu chodzi o mleko. Ma mleko pić z kubka?
mnie sie wydaje, ze spoko w sumie co za różnica czy soczek czy mleko


Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
mój tak samo. pił o 18:30, a po 20tej mi odjechał i śpi aż miło więc też chyba już nie będzie pobudki
a i ja też się piszę na te ćwiczenia

ja też planuje przenieśc Bartusia do swojego pokoiku, Mam pewne obawy, ale na razie śpi z nami, ma swój koszyczek, ale już się prawie nie mieści, może da radę jeszcze przez miesiąc, a później będę musiała go przenieść
my wczoraj przenieslismy do sypialni łózeczko młodej i połozylismy ją tam zamiast w kołysce...od 20.30 do 22.30 gugała, gadała, usmiechała sie, zaczepiała nas...w koncu TZ\ przyniósł kołyskę, położyłam w kołysce i usneła w 5 min
takze o przeprowadzce do jej pokoju na razie nie mysle - sukces bedzie jak pójdzie do łóżeczka bo w kołysce juz strasznie ma ciasno

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
nie, nie Martuś, może z pół godziny tak śpi, a zaraz się obraca sama na plecki my tak robimy chyba, bo gdzieś wyczytaliśmy, że tak bezpieczniej niby na boczku żeby miała czas na ułożenie jedzonka w brzuchu
u nas to samo, 5 min na boku i fik na plecki


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Danika jak Twój bączuś?
dalej bączkuje zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej - juz sie zastanawiam czy nie zmienic mleka na jakies bez laktozy...

Wczoraj babcia została ze Stefanem, a my wypuściliśmy się na zakupy. Upolowałam aż cały jeden sweter Ale za to nażarłam się w kfc.
Dziś leniwie. Pospaliśmy, pobyczylismy się w łóżku, zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do moich rodziców.
Wrocliśmy o 20. Wymoczylismy Stefana, nakarmiliśmy i śpi.

Wysypka zniknęła, a jabłko podałam i wczoraj i dziś, więc to raczej nie od niego.

Dziewczyny jakie są Wasze opinie o kleiku ryżowym/kukurydzianym? Zastanawiam się nad dodaniem go do mm do ostatniego nocnego karminia.
jednym słowem miły weekend co do kleików to nie orientuje sie jeszcze


Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Kto ma na zbyciu trochę snu? ¿
tez bym wzieła troszke chętnie...


Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Ja jestem tego już coraz bliższa- powstrzymuje mnie tylko wspomnienie zastoi Gdyby nie to (i problemy brzuszkowe) to pewnie już bym w grudniu próbowała
W sumie też trochę sie zastanawiam jak to bedzie z przyrostami mojego klocuszka Bo jak teraz tak dobrze mu idzie to co to będzie jak wprowadzę mm

moja jakos wcale nie przybywa za duzo na mm ale ona chyba ogólnie drobna będzie


A jeszcze mam pytania co do mm:

- smoki dajecie dalej o wolnym przepływie nr 1?

tak, bo z 2 sie dławi, no i jeszcze podjada cycusia

- podaje któraś mm HA?
Bo małego wysypywało kiedyś od nabiałów. Teraz już jem ( ale w małych ilosciach) i jest oki. Obawiam sie jednak,ze jak dostanie taka sporą porcję nabiału i to prosto w jelitka to mogłoby być nie za fajnie

nie, ale mysle ze u was to dobry pomysl

- te które przechodziły z piersi na mm - od razu dawałyście dawkę jak na opakowaniu jest napisane czy powoli po troszeczkę wprowadzałyście?
my jeszcze całkiem nie przeszlismy, ale dawalismy mniej niz na opakowaniu (o jeden wiersz w tabelce do tyłu dopiero jak chciała wiecej to dawalismy wiecej, nadal jestesmy o ten jeden wiersz do tyłu - je tyle ile przewidziano dla drugiego miesiąca)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
U nas dzisiaj od 1 do 3 nie spałam w sumie wcale, co chwilę musiałam wstawać, dawać smoka, przewracać, bo stękał, plakał. W końcu usnął i pospałam 2h do 5, potem już prawie nie spałam i o 7 normalna pobudka, bo Franek wrzeszczał przy podawaniu antybiotyku (leki podaje mój mąż).

współczuje i łączę sie w bólu - u nas bąki od 2 do 4, potem nadal sie kręciła...

Do tego jestem rozwalona masakrycznie, choroba mnie rozbiera jeszcze gorzej. Co prawda pediatra twierdzi, że mogę brać wszystkie leki, ale nie jestem przekonana. Czy jakieś theraflu mogłabym wypić, jak myślicie?

z tego co wiem, to nie powinno sie brac leków zawierających pseudoefedrynę i pochodne (czyli np fervexu), ale nie wiem co to teraflu ma w sobie, jesli sam paracetamol i wit C na przykład to spoko


Z tym zastojem to jak jest - mi pierś dzisiaj jedna niemal odpada, nie mogę jej dotknąć, bo umieram z bólu. To zastój????
Anciu ja bym na twoim miejscu juz sciągała laktatorem bo wyglda ze sie robi zastój
danika jest offline Zgłoś do moderatora