Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-09, 11:39   #4990
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 304
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
my myśleliśmy o tym, tyle że i nas taki problem, że obie babcie są chętne do zajmowania się małą więc jakbysmy jedną "zatrudnili" to druga pewnie będzie obrażona

moja mama też trynioli o spacerkach i jeszcze mówi że na wiosne to Natalci nakupuje pięknych ubranek i będą się wozić

ja wczoraj zamówiłam smoczek większy bo nam kaszka nie chce lecieć a jedzenie kaszki łyżeczką to się domyślcie jak wygląda

Anciu, zdrówka! biedactwa, co chwile Was coś nęka

Wracam do normalności, tż w pracy dziecko marudne bo tatusia nie ma, a Ty sobie matko radź

aaa, zapisałam Natalcie na basen i startujemy 3 lutego
Basen... ale super

A nam kaszka przez nie leci. Mimo że smoczek 2. Chyba 3 trzeba kupić.

Zazdoszczę Babć chętnych do opieki. My na razie będziemy z mężem kombinować tak, żeby się synkiem zawsze ktoś mógł zająć, a jak skończy roczek to do żłobka

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
A moja diabliczka Marysia chodziła do sióstr i sobie chwalę. Co prawda na początku mieliśmy sporo śmiesznych sytuacji, np. jak sobie puściła bączka to zamiast przepraszam mówiła niech będzie pochwalony, spała z różańcem i śpiewala na kibelku kościelne pieśni ale poza tym było ok. Ale była w przedszkolu też świecka pani, najlepszy pedagog w naszym mieście


[/COLOR]
To prawda ale tylko w postaci pitego naparu. Jako oklad nie ma takich własciwości
Dobre

Co do szałwi miałam faktycznie na myśli napar, nie okład

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość


ale, że Ty spałaś 12h? wow! ja by nie dala rady, mi 6h spokojnie wystarczy
No właśnie straszny śpioch się ze mnie ostatnio zrobił. Wcześniej to 5 h i byłam wyspana. Tak mnie siedzenie w domu rozleniwiło

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość

Leon łapie się za kolanka i nie chce ich puścić. I pełza dookoła własnej osi. W łóżeczku przemieścił się o 180 st. więc zostawić go na łóżku samego to już strach. I zaczął gadać do cyca. Trzyma pierś w buzi, je i nawija na żewną nutę, zmieniając intonację. Śmiejemy się z niego wszyscy, że znalazł sobie mikrofon
Mój się tak kręci w łóżku że co chwile jest w innej pozycji. Kiedyś go obserwowałam z daleka to robi obroty o 360 stopni, a jak się zmęczy to chwila odpoczynku i w drugą stronę Potem wystawia nogi przez szczeble łóżka, turla się przekładając z brzucha na plecy, wyrzuca nogi wysoko i uderza o materac Jak lekarz zobaczył co on wyprawia powiedział, żeby mu więcej jeść dawać bo dużo kalorii spala podczas tych wygibasów
__________________
Maluszek
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora