|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Dlaczego kobiety są same? Nie maja meżów, są starymi pannami?
Cytat:
Napisane przez anetka832
A swoją droga mam wrażenie, że w tek kwestii tworzą się dwa przeciwstawne stereotypy. Z jednej strony jak samotna to brzydka, wredna baba, z którą nikt nie wytrzymał dłużej. A z drugiej - jak samotna - to oczywiscie tylko singielka z wyboru, niezależna, robiąca super karierę, piękna, atrakcyjna, pasje i podróże a nie obiadki i skarpetki do prania.
|
A pośrodku tych dwóch promowanych przez media skrajności jest zdecydowana większość kobiet
Większość moich koleżanek w tej sytuacji, to niegłupie, ładne, samodzielne kobiety. Ani dla mnie, ani dla nich, to ani nie celowy wybór, ani nie kwestia tego, że jesteśmy wrednymi paskudami straszącymi ludzi.
Tak się składa, że u mnie potencjalni kandydaci, to typy odpadające w przedbiegach po paru spotkaniach Nie potrzebuję niezaradnej sierotki, której trzeba ugotować obiadek niczym dziecku, ale też nie bawi mnie związek z facetem, któremu w głowie tylko swobodne życie towarzyskie i skakanie z kwiatka na kwiatek.
Niestety ci normalni, fajni mężczyźni często są już zajęci, więc trudno trafić na kogoś, komu do ideału jest nieco bliżej niż lata świetlne
W ramach spowiedzi dopiszę, że do 30 mi niedaleko, studia skończyłam, pracuję i do średniej krajowej też mi bliżej niż dalej, więc faceta ze względów ekonomicznych nie potrzebuję. Pół domu mam, więc nie potrzebuję nikogo, kto zwiększałby mi zdolność kredytową i współpłacił raty kredytu hipotecznego do emerytury.
No ewentualnie samochód mógłby mieć, bo o ile umiem jeździć, to podejście do egzaminu na prawko odkładam z nadmiaru innych zajęć
Znajomych mam, mówią, że mnie lubią, więc typem aspołecznym też nie jestem. Na imprezach bywam, ludzi poznaję, więc to nie o nieśmiałość, czy wycofanie chodzi. Gdybym chciała, to okazyjnych facetów też mogłabym mieć, ale wyrosłam z przygodnych "jednorazówek"
Jak to mówi znajomy z pracy: "W tym mieście nie ma prawdziwych facetów skoro nie dostrzegają takiej kobiety" Najwyraźniej nie tylko w moim mieście brakuje prawdziwych facetów
|