[skazana_na_bluesa]

Napisane przez _vixen_

Oj, przecież to chodzi o to, że kasa nie przechodzi przez sito kościoła Jakoś mam większe zaufanie do Owsiaka po tym, jak na własne oczy widziałam, co się dzieje z darami z Caritasu, jak je zjada ksiądz ze swoją gospodynią i rozdają znajomym...
A to było na typowej wiejskiej parafii, nie wierzę w to, że nie znali potrzebujących ludzi, którzy z chęcią nawet te herbatniki by zjedli.

W życiu takim ludziom złamanego grosza bym nie powierzyła.

no tak, nie ma kasy, nie ma maybacha...