Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-11, 16:11   #155
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Drcron ja juz chcialam kobiecie kuriera od tz z firmy ze przyjedzie i sam zapakuje.ale ona ma ten wozek u babulenki i ta babcia nie chce
Wogle sie juz nie odezwala

A poradzcie mi jak mlodego majtek i rajtuz nauczyc.zalatwia sie na nocnik od pol roku ale pod warunkiem ze dupcia gola. Jak mu rajtuzy zaloze to sie w nie zleje jak go w pore nie wysadze.

Erwi dzisiaj wogle w dzien zrezygnoeal ze spania.polezal sobie z godzine i szaleje
nie wiem co poradzić, może po prostu zacznij go ubierać, jak zesika się to za każdym razem tłumacz że ma wołać, wymyśl może jakieś hasło łatwe dla niego. Teraz jak już sam siada to znaczy, że kontroluje, więc tylko trzeba znaleźć sposób żeby zamiast na nocnik leciał np. do ciebie

Jak moja się zesika to pytam "jak miałaś wołać?"
a ona głośno krzyczy "mama!!",
czasem zapytam "a ty jak wołałaś że się zesikałaś?"
na co ona "tata!"

Amelka teraz miała jakiś tydzień że wcale nie wołała, jak jej nie posadziłam to się zesikała i biegła do mnie po fakcie, nawet kupe robiła w gacie, a my przecież też od wakacji bez pieluch ale to był taki okres widocznie, teraz znów woła i mamy z głowy

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Minka ale Zosia też w ogóle mnie nie woła w nocy, smoczek jej wypadnie to sama sobie włoży. Chociaż może zdarzyło się kilka razy że się wystraszyła czegoś i zaczęła płakać.

moja czasem nie umie odnaleźć, albo wypadnie jej z łóżeczka

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Naprawdę nieNina nie wie co to smoczekNie chciała ssać,choć wtykałam już w szpitalu do dzioba
Ana to serio pozazdrościć tylko
jak sobie pomyślę o mojej siostrze, która z kolkami Zosi męczyła się chyba do 8 miesiąca, ciągły płacz dziecka w nocy, niewyspanie, stres, bezradność... ehhhh i o tobie, to stwierdzam jedno: życie jest niesprawiedliwe

idę pisać swój esej dalej
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora