2012-01-11, 22:31
|
#11
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Szafa mlodej mamy.
Ja najczęściej chodziłam w jeansach i bluzka z dekoltem, ewentualnie bluzeczka na ramiączkach i na to rozpinany sweterek.
Pomimo tego, że w ciązy przytyłam sporo (16kg) to po porodzie od razu wchodziłam w swoje wcześniejsze ciuchy, także nie kupowałam nic nowego.
Na spacery najczęściej chodziłam w baletkach, albo butkach na koturnie. Obcasów nie unikałam - zresztą te jedne baletki to moje jedyne buty na płaskiej podeszwie - reszta to spore obcasy 
Jeśli chodzi o torbę to wszystko dla mełgo mieściło mi się do torby od wózka 
a co do karmienia publicznie - ja też nie planowałam - zresztą mówiłam wcześniej, że nigdy tak nie będę karmić. Jednak przełamałam się za pierwszym razem i kolejne to już nie był problem.
Zawsze miałam przy sobie dodatkową pieluszkę, żeby w razie czego przykryć sobie pierś.
__________________
"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"
Jan Lubiński
|
|
|