Wydaje mi się, że kolejność powinna być taka: ślub cywilny i ślub kościelny. I tak:
1. ślub cywilny i potem ślub kościelny,
2. 2w1 czyli ślub konkordatowy
3. ślub kościelny i ślub cywilny - wydaje mi się, że kościół raczej wymaga jakiegoś oświadczenia od młodych, że nie mają ślubu cywilnego zawartego z kimś innym. Chodzi o to, że ślub cywilny ma skutki prawne i w przypadku gdyby okazało się, że ktoś już ma slub cywilny i chce zawrzeć ślub kościelny z inną osoba, to wtedy jest przeszkoda w zawarciu ślubu kościelnego.
Nie wiem jak jest w drugą stronę, tzn. czy zawarcie ślubu w kościele a potem chce się zawrzeć ślub cywilny z kimś innym, czy w świetle prawa cywilnego jest to przeszkodą...

Powiadam Wam, ze ciekawy temat poruszyłyście.
A co do dodatkowych dni urlopu okolicznościowego, to on dotyczy chyba jednego ślubu. Jak się wzieło 2 dni na ślub cywilny, to przy kościelnym się go nie dostanie. Tak coś mi się zdaje.