2012-01-27, 12:01
|
#2578
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Dzieci pięknie nam się rozwijają i mamuśkom nudzić się nie dają. Mamy IX-X 2011
Hej No i był piękny efekt nie wypicia kaszki na noc - spanie z cycem na wierzchu, z małym w łóżku W krzyżu mnie łupie, że hej A rano to miałam flaki a nie cycki
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8
|
Cytat:
Napisane przez kaileight
Ma któraś z Was ten trójprzepływowy smoczek aventu? Dobre to?
|
Ja mam, ale jak dla mnie idealnie sprawdza się tylko do gęstszych płynów bo inaczej Szymek się krztusi.
Cytat:
Napisane przez anciaahk
Czy ja się chwaliłam, że Franek wkłada stopy do buzi?
|
Jeszcze nie Szymon też to już potrafi, na golasa same stopki a tak to zdejmuje kapcie i z zamiłowaniem je mamle
Cytat:
Napisane przez archinta
Me dziecko postanowiło przesunac nam godziny wstawania na 6.30 Juz drugi dzien tak.
Teraz to dopiero bede zombie!!
Uhh współczuję
za 2 tyg.
A jaki konkretnie kleik?? Dodajesz go do mm tak?
Ile się go podaje? Napisz mi wszystko w szczegółach
Podawałam kleik ryżowy, dzisiaj będe testować kukurydziany - ponoć lżejszy dla brzuszka. Dodaję do mm albo jak mam to do swojego mleka, wsypuję tak ok 5 małych łyżeczek na 200 ml mleka - to nie jest wg przepisu Głównie chodzi o to, żeby powstała niezbyt gęsta papka możliwa do wypicia przez butlę.
A wlansie- matki po cc- boli Was jeszcze czasem rana?? Wlasnie np. od kopniaczków???
Mąż chcial mnie podniesc jak przytulił i tez pociągnęło na maksa tam
|
Boli i blizna jest czerwona jeszcze.
Cytat:
Napisane przez danika
byłam wczoraj z mężulem normalnie na randce na kręgle poszliśmy ze znajomymi, fajnie było ale boli mnie teraz ręka strasznie. Młoda spędziła wieczór u teściów, chyba grzeczna była bo nie chcieli jej oddac
|
Ee no ładnie
Cytat:
Napisane przez acelinka
a Wy na butelke przechodzicie? wooow, a ja taka nie w temacie!
I ząbek macie?
|
Jeszce nie przechodzimy, ale wieczorem Szymek dostaje butlę z kleikiem żeby lepiej spać w nocy no i ostatnio jest bunt
A no mamy zębola
Cytat:
Napisane przez rabarbar83
trochę czytałam na temat dopychania dziecka na noc co by lepiej spało i...
jest teoria że nie można dawać jako ostatni posiłek przed snem czegoś bardzo sycącego bo dla brzuszka może być ciężkostrawne i dziecko zamiast pospać spokojnie zacznie się męczyć by to strawić i stąd to wybudzanie, pierdzioszki i marudzenie na mój mały rozumek coś w tym jest...sama jak się nawtykam na wieczór to ciężko mi usnąć mimo że padam na twarz, no ale na głodnego też spać nie lubię chodzić
co o tym myślicie?
|
Ja myślę, że całkiem sensowna teoria ale po dzisiejszej nocce już nic nie wiem
|
|
|