good idea

przyszło mi do głowy, że może na jakichś ich szkoleniu ktoś tak powiedział i tak sobie zapamiętały
Mnie też się tak kiedyś kojarzyły konturówki

Ale essencowe cuda zmieniły to wyobrażenie

Ja zapas już zrobiłam
Piękny jest!
BTW kupiłam znów masę rzeczy

-dwa pędzle smoky eyes - na wszelki wypadek
-3 twinsy brokat i krem fioletowy oraz brokat srebrny, ale dokupię jeszcze szarego twinsa, bo ten jeden taki samotny...

a przyda mi się też pod can't cheat on me, hello holo czy circus tez powinien na nim dać radę

- topper gold mine
- róż pawie oczko - już go próbowałam

jest piękny!
Chyba tyle.
Już nie mówię o lakierze Sydney
polubiłam się jednak z rozświetlaczem Crystalliced!

co prawda na początku mnie pokarał ale no nie ma róży bez kolców
