2012-01-27, 20:58
|
#3361
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31895759]No a co myślicie o porodzie bez znieczulenia?
Ja nie jestem chojrakiem, boję się bólu jak niczego innego, ale... kłucia w kręgosłup też się boję i tego, o czym tu piszecie teraz też się boję
Czy poród bez znieczulenia jest do przeżycia dla osoby o naprawdę bardzo niskim progu odporności na ból?
Ja jakoś nie panikuję na razie, jakoś to pewnie przeżyję, ale tak się zastanawiam, bo jak już będę na porodówce, to nie będzie czasu na dumanie o skutkach ubocznych, tylko trzeba będzie szybko podjąć decyzję [/QUOTE]
ja bym nie ryzykowała - ukłucie w kręgosłup jest piki przy kilkugodzinnych skórczach a potem porodzie
|
|
|