|
Dot.: Mama, mama i mama
Taki etap zapewne. U nas bywa i odchodzi, potem tatatata, potem znów ja, jaka rada?
Zaangażować mocniej tatę, by zrobił z córką coś, co jest dla niej szalenie atrakcyjne. Czasem zadziała. A potem etap minie, do następnego razu :d
|